 Wysłany: Pon 16:54, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|||
Chłopaki jak czytam te tematy... xP to głowa boli ^^
Szczególnie, że my was dobiliśmy do 15, a wy z WDK wygraliście do 50 >lol< (WDK jest słabe.....series) Napisze w tym poście wszystko bo i tak na waszym forum zamieszanie xP Do wejścia zachęcił mnie tag Vegity - [TBU] po tym jak was rozgromiliśmy, zdziwiło mnie to, że gracz pokroju Vegity(czytaj dobry gracz xP) do was doszedł. Dobra kończe, a z resztą to już jest wybór Vegity. Może dobre serce ma chłopak. CU Pawell Uczcie się i uczcie, macie jeszcze dużo przed sobą. |
|||
| Wysłany: Nie 21:14, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Dzex Gradu... dobrze mowisz nie licza sie fragi liczy sie team. A pokazalismy ze jestesmy zgrani... mimo ze z Vegita gralismy 3 dni to gralo mi sie z nim jak bysmy grali od urodzenia... xD Poprostu taka byla organizacja... jak w Normandi... wszystko bylo ustalone gdze kto i jak... WDK bylo zamotane... szczerze nie pokazali duzo... niewidzalem w ich gdze zgrania... wygladalo to tak jak nasz mecz z DC... kazdy robil co chial i gdze chial...
Wielki respect for all |
|
| Wysłany: Nie 19:03, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Gradu jaka litaniaa;] Nie bolały Cie palce? | |
| Wysłany: Nie 14:49, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
| Panowie Panowie!!! To Był dzień sądu WUDKÓW! Pokazalismy nasze zgranie! Nie liczyły sie fragi ale to że cała nasza "pojebana" brygada sie wspierała. Pokazalismy na co stać TBU i udowodnilismy że nie jesteśmy już leszczami... Morale podskoczyły i nasz respekt +++ wzrósł o dużo. Jesteśmy dobrze przygotowani do następnego meczu. Nikt nie był liderem bylismy jak jedna wielka rodzina każdy każdego osłaniał (zajebywał fragi <lol>)!!! Wreszczie w naszym klanie jest porządek i ład...
Mieniu----Byłeś wszedzie! Odejmowałeś w huj hp i zdobyłeś dużo fragów! Wspierałeś mnie i cała brygadę! Skradałeś się od tylca i chłopcy z WDK nie wiedzieli co sie dzieje! Alig----Robiłeś zajebistą robote w polu! Na tacy zostawiałeś mi niedobitkow i dzieki Tobie my zajmowaliśmy dach... Wpierdalałeś się w tłum i oni sobie hp odejmowali!!! Gryzli----Na Mp5 nie ma na Ciebie huja!!! Stary ten dach jest dla Ciebie stworzony!!! Mp5 powinno nazywać się Gryzli! Vegita----Szacun!!! Respekt!!! Jesteś naszym Czarnym Koniem i Twoja obecnośc podnosi morale! No po prostu szacuuun!!! Gradzior----...! Pozdro Panowie i oby tak dalej!!! |
|
| Wysłany: Sob 20:08, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nie no dzieki  ale to nie tylko moja zasluga bylismy dobrze zgrani ale najbardziej podobala mi sie akcja gdzie mialem ciup hp wkroczylem na zajety dach zabielm 2 i 3 ktos tam dobil i byl nasz daszek pozdro dla calej ekipki |
|
| Wysłany: Sob 20:04, 06 Sty 2007 Temat postu: TBU 60:50 WDK |
|
| Poprostu... Nie mam słow zeby to opisac... Było zajebiscie...!! na wszystko zasługa Vegity... bez niego to bysmy wpierol dostali... łooo i to nie mały... dzex ze jestes Vegito....
Mecz był bardzo zaciety... jak i na mp5 i na obrzyny... sam niewiedzalem czy wygralismy na mp5 czy nie bo taki bylem zeshizowany... na obrzyny mielismy wieksza przewage... duzo odejmowalismy im przy wysiadaniu z samochodow... na mp5 zajelismy 1 dach i praktycznie go nie tracilismy moze 2 razy nam przejeli ale po 1 szturmie odrazu go odbijalismy... bardzo dobrze bylismy zorganizowani kazdy wiedzal co ma robic... Na obrzyny jak to na obrzyny zamieszanie ogolnie... nie zajmowalismy dachu nawet bo to mija sie z celem... to byla bitwa na wlonych polach... (pod Grunwaldem) szczegolnie ja wymiatalem na obrzyny... 0 fragow... bo mi gradu wszystko zdejmowal  ale na obrzyny bylo lekkie zamiesznaie... ogolnie sie sposcilem po wygranej...  bez masturbacji <lol2>
big respect for Vegita.... |
|